Żaneta & Adam - Jesienny ślub w Szklarni Grodzisk


Miejsce ślubu: Szklarnia Grodzisk
Dekoracje: The Woodpecker
Suknia: Pronovias
Makijaż: Marta Dębska
Fryzura: SALON BAGATELA 10
Film ślubny: Lada Moment Studio
Papeteria: Stare Panny
Tort: Frank Warsaw
Oprawa Muzyczna: Dj Kajetan oraz Patryk Burzyński

Garść ślubnej motywacji

Ten dzień na długo zapisze się w mojej pamięci za sprawą urzekającej Żanety i przemiłego Adama, którzy tworzą serdeczny i zgrany duet zarażający najbliższych radością. Myślę, że dzięki temu, jak świetnie dogadywaliśmy się na etapie wspólnych rozmów w czasie przygotowań do ślubu, już od początku i ja czułem w kościach, że niebawem spotkam się z dobrymi znajomymi.

Dekoracje ślubne w Szklarni Grodzisk

Pełen energii i uśmiechu rozpocząłem fotografowanie dnia ślubu od Szklarni Grodzisk, gdzie wszystko w spokoju i harmonii nabierało ślubnego sznytu. Sala weselna powoli przechodzi przeobrażenie. W powietrzu czuć zapach lasu, a na stołach pojawiają się jesienne barwy. Żółty bieżnik, leśne kompozycje, szklane podtalerze, dużo drewnianych akcentów – wszystko starannie przemyślane i udekorowane. Tym wszystkim zajęła się ekipa z The Woodpecker, czyli Zuzia i jej mąż Artur oraz Małgosia, przyjaciółka Żanety.

Przygotowania Panny Młodej

Żaneta, w odróżnieniu od Adama, zdecydowała się na przygotowania w sali weselnej, gdzie już od rana mogła zadbać nie tylko o swój wygląd, ale również o to, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Wszystko świetnie komponowało się z wizerunkiem Pani Młodej. Żaneta wyglądała subtelnie i naturalnie. Zdecydowała się na zwiewną i lekką suknię, która doskonale współgrała z rozpuszczonymi, pofalowanymi włosami. Całość tworzyła bardzo kobiecy look. Już za chwilę przyjedzie Adam!

Ceremonia

Po przygotowaniach czas nabiera tempa, a serce zaczyna bić coraz szybciej. Już niebawem długo wyczekiwany ślub. W oczekiwaniu na Pana Młodego wykorzystujemy ostatnie chwile na kilka portretów Panny Młodej, która wygląda zjawiskowo! Adam jest zachwycony jej wyglądem. Emocje czuć w powietrzu. Tuż po błogosławieństwie i zdjęciach rodzinnych robimy wspólnie romantyczną sesję przedślubną i udajemy się do oddalonego o zaledwie kilka kilometrów Milanówka na ślub.

Życzenia w gąszczu emocji

Po kolejnym sezonie życzenia ślubne pozostają niezmiennie jednym z moich ulubionych momentów. Tym bardziej, kiedy tak jak u Żanety i Adama, nie tylko odbywają się w pięknym plenerze, ale są też przepełnione energią i pozytywnym szaleństwem wszystkich gości. Wiele się dzieje. W trakcie ciepłych i wspaniałych słów krążę po terenie, wyłapując niepowtarzalne emocje w różnorodnych kadrach. Tworzy się świetny reportaż rozpoczynający wesele.

Wesele pełne energii

Sądzę, że spotkanie tak zgranego towarzystwa wręcz musiało oznaczać, że zabawa weselna będzie istnym szaleństwem. Chwilę po uroczystej kolacji Żaneta z Adamem otwierają parkiet zmysłowym pierwszym tańcem, na którym już za chwilę rozkręci imprezę Dj Kajetan Kukieła. Wesele nabiera tempa, więc nadchodzi czas na zorganizowanie zdjęć z ekipą przyjaciół. Jest to doskonały pomysł na pobudzenie najbliższych do wspólnej aktywności i świetne uzupełnienie reportażu ślubnego.

Sesja Ślubna nad Kasprowym Wierchem

Muszę się przyznać, że rzadko zdarza mi się wykonywać sesję wyjazdową. Dzieje się tak za sprawą braku czasu i energii, jaką trzeba włożyć w zorganizowanie takiego wyjazdu. Jednak jeśli wszystkie gwiazdy na niebie mówią, że będzie to świetna wyprawa, nie wyobrażam sobie tej sesji inaczej. Pomysł i koncepcja? Żanecie spodobały się ślubne zdjęcia nad Jeziorem Szczyrbskim, które znajduje się w Słowacji, tuż za polską granicą. Zdjęcia nad jeziorem w czasie ciepłej złotej jesieni? Brzmi idealnie. Finalnie zdecydowaliśmy się dodatkowo na poranną sesję na Kasprowym Wierchu. Jak się okazało, tam nie było już tak miło i kolorowo, za to bardzo zimno i wietrznie, co dało w kość pięknie, ale lekko ubranej Żanecie. Tutaj należą się brawa dla niezłomności i siły naszej Pani Młodej, która dzielnie pozowała do zdjęć. Chwila, moment i opuszczamy nasze piękne Tatry.

Sesja Ślubna nad Szczyrbskim Jeziorem

Wieczorem czekała nas docelowa, ale i milsza część sesji, czyli spacer nad Szczyrbskim Jeziorem położonym w Tatrach Wysokich na Słowacji. Na miejsce dotarliśmy tuż przed zachodem słońca. Plan był łatwy i przyjemny, po prostu zrobić rundkę dookoła jeziora, wypatrując dobrego światła i ciekawych kompozycji. Warunki trafiły nam się idealne. Słońce rozświetlało mnogość jesiennych barw, przy których można było tworzyć świetne zdjęcia zarówno pod światło, jak i wraz z nim. Czas spędzony wspólnie był bardzo miły. W drodze powrotnej Adam odtwarzał składankę rockowych przebojów, które tworzyły przyjemne tło dla długich pogawędek. Do zobaczenia!







Pozostaw komentarz


Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.