Wesele w Maciejowej Chacie – Ostrów Mazowiecka

Decyzja o ślubie zimą często nie jest żadnym zaskoczeniem. Co roku fotografuję takie uroczystości. Narzeczeni wybierają tę porę roku, jeśli dobrze się czują w śnieżnym klimacie, a czas oczekiwania na termin sali w sezonie wysokim jest dla nich za długi. Tym razem było jednak inaczej. Sylwia i Adam byli zmuszeni przekładać wesele z powodu pandemii. Reorganizacja zaplanowanego już ślubu i wesela nie jest niczym łatwym i przyjemnym. Dogranie terminu sali tak, aby pasował wybranym już usługodawcom, często graniczy z cudem i jest to temat na całkiem inną opowieść. Ale teraz o rzeczach przyjemnych i pięknych!

Rodzinne przygotowania ślubne

Przygotowania do ślubu to moment, w którym wiele się dzieje zarówno u Panny Młodej, jak i u Pana Młodego. Tym bardziej, kiedy odbywają się w gronie najbliższych, którzy również całymi sobą przeżywają ślub. Każdy krząta się po domu, przygotowując się na swój sposób. Bracia Sylwii znaleźli zajęcie przy dekoracji domu. Rodzina Adama urozmaicała mu moment ubierania. Wiele się działo. Lubię takie sytuacje, nieoczywiste momenty, historie, które dzieją się pomiędzy i dodają różnorodności ujęć w harmonii całego dnia ślubu.

Miłość zwycięży wszystko

W tej czy innej postaci to stwierdzenie znają wszyscy. Ważne jednak, aby nie było ono tylko domeną romantycznych filmów, seriali, ale także rozumiane i wprowadzane w nasze życie.  Tym bardziej, jeśli podejmujemy tematykę ślubną. W naszej kulturze to właśnie miłość jest zalążkiem decyzji o ślubie, niestety czasem w czasie organizacji dnia ślubu, jak i jego trwania, mając na głowie dziesiątki innych aspektów, to uczucie ucieka gdzieś na drugi plan. To, że w tym wyjątkowym dniu uczucie między dwojgiem ludzi jest najważniejsza, doskonale prezentują Sylwia z Adamem. Pełni szczerości ślubowali sobie miłość, przez cały dzień szczęście wręcz od nich emanowało, a radość udzielała się wszystkim, którzy świetnie się bawili. Tak powinien wyglądać idealnie dobrany związek.

Wyjątkowe dekoracje ślubne

Styl dekoracji ukierunkowany jest wieloma aspektami. Klimat sali weselnej, upodobania Panny Młodej, jak również pora roku, w której organizowane jest wesele. Zgranie tych wszystkich elementów to nie lada wyzwanie, a zrobienie efektu WOW, który zaskoczy wszystkich gości, to istny majstersztyk! Taką pracę wykonała Edyta Kalinowska z pracowni kwiaciarniadalia.cudawianki. Dekoracje w stylu boho/glamour, pełne suszu traw, pampasów oraz złotych barw, idealnie wpisały się w styl zimowego ślubu, jak również we wnętrze sali. Zobaczcie efekt prac artystki florystki.

Wesele czas zacząć

Czyli moment, na który wszyscy czekali najbardziej. Nic w tym dziwnego, w końcu na dworze temperatury w okolicach zera. Przyjęcie zaczynamy spokojnie, przy akompaniamencie smyczkowym. Goście składają życzenia nowożeńcom, którzy chwilę po uroczystej kolacji otworzą parkiet zmysłowym pierwszym tańcem w chmurach. Istny spektakl, świetnie przygotowany taniec zapiera dech w piersiach. Brawo Młodzi! Wszyscy ruszamy na parkiet i bawimy się do białego rana!